RYE w Koloni nr 2

RYE w Koloni nr 2

Kiel, 30 marzec 2025

 

Szanowni Państwo,

Pragnę przekazać moje drugie sprawozdanie z RYE w Niemczech 🙂

 

DOM

Z moją drugą rodziną spędziłam świetny czas. Wspólnie zorganizowaliśmy moje 18. urodziny z udziałem innych studentów wymiany oraz moich nowych znajomych z Rotex i szkoły. Zrobiliśmy również polsko-niemiecką Wigilię. Zaraz po świętach host-rodzice, Britta i Sasa, zabrali mnie ogromnym wycieczkowcem w rejs po Wyspach Kanaryjskich (Gran Canaria, Teneryfa, Fuerteventura i Lanzarote) oraz na Maderę. Spędziliśmy razem cudowny czas, zwiedzając piękne wyspy i degustując egzotyczne dania w różnych restauracjach.

Na początku lutego przeprowadziłam się do mojej trzeciej rodziny. Nie mieli oni w swoim domu studenta wymiany od trzech miesięcy z powodu komplikacji z inną studentką z mojego klubu. Mimo to przyjęli mnie bardzo ciepło i są niezwykle mili.

Oprócz mnie i moich host-rodziców mieszka z nami ich 19-letni syn, Kosmo. Nie widujemy się zbyt często, ponieważ studiuje i ma swoje zajęcia, ale jest dla mnie bardzo uprzejmy. Ich córka, Lara, pojechała na wymianę do Chile i codziennie dostajemy od niej zdjęcia. 🙂

ROTARY

Rotary w Niemczech funkcjonuje nieco inaczej niż w Polsce. Każdy student wymiany ma przydzielonego z grupy Rotex swojego „buddy” – osobę, do której w każdej chwili można zwrócić się z pytaniem lub problemem. Najczęściej jest to ktoś, kto był w twoim kraju na wymianie lub z kim najlepiej się dogadujesz. Każdy student musi również mieć swojego „doradcę” (counsellor) z klubu Rotary, którego zadaniem jest sprawdzanie, czy wszystko w porządku zarówno z tobą, jak i twoją host-rodziną. Counsellor pochodzi z macierzystego klubu Rotary i jest tej samej płci co student. W każdym klubie jest także koordynator YEO, który opiekuje się całą grupą studentów danego klubu. Każdy klub ma innego YEO, natomiast cały dystrykt ma wspólnego koordynatora dla „outbounds” (osób wyjeżdżających na wymianę), „inbounds” (osób przyjeżdżających na wymianę) oraz koordynatora ogólnego zajmującego się wszystkimi studentami wymiany.

W moim klubie odbywają się regularne spotkania. Na jednym z nich przekazano mi proporczyk mojego klubu z Kiel. W planach jest również tzw. „podróż prezydencka” (dosłowne tłumaczenie z niemieckiego, haha). Jest to wyjazd organizowany przez prezydenta klubu, który zabiera chętnych do miejsca szczególnie z nim związanego, np. miasta rodzinnego lub tego, w którym studiował, aby je nam pokazać i opowiedzieć o jego historii. Dostałam zaproszenie na taki wyjazd, który odbędzie się w maju.

Zaraz po tej wycieczce, wraz z całym dystryktem, ruszamy w Tour po Europie. W ciągu dwóch tygodni zwiedzimy Berlin, Drezno, Pragę, Wiedeń, Monachium, Strasburg i Amsterdam.

SZKOŁA I MOJE PRAKTYKI

W szkole wszystko układa się dobrze. Nie mam żadnych problemów, a wydaje mi się, że nauczyciele mnie lubią. Nauczycielka języka niemieckiego kupiła specjalnie dla mnie książkę („Pamiętnik Anne Frank”) w języku niemieckim, abym mogła czytać na jej lekcjach tak jak reszta uczniów. Niestety książka, którą czytają inni uczniowie, jest napisana w starym niemieckim, więc nic bym z niej nie zrozumiała.

Oprócz tego, wraz z moją drugą rodziną, złożyliśmy wniosek o praktyki w Zoll oraz Bundespolizei. Do obu miejsc zostałam przyjęta, co bardzo mnie ucieszyło!

Jestem już po praktykach w policji federalnej i było to niesamowite doświadczenie! Mogliśmy zobaczyć, jak wygląda praca różnych oddziałów: policji powietrznej, wodnej, granicznej, techników oraz mogłam przejść trening policyjny.

Natomiast Zoll to niemiecki urząd celny, który organizuje praktyki w czasie świąt wielkanocnych, więc ta przygod jest jeszcze przede mną 🙂

Jestem bardzo wdzięczna za możliwość udziału w RYE oraz w praktykach!

Więcej relacji tej osoby: