Nowy Jork, Filadelfia i Waszyngton DC …

Nowy Jork, Filadelfia i Waszyngton DC …

W pierwszy weekend kwietnia odbył się Spring Arts Festival, podczas którego artyści z Florydy i nie tylko mogą wystawić swoje prace na sprzedaż lub do wybranej konkurencji. Jest to duże wydarzenie dla całego miasta, a także okazja na wyjście gdzieś całą rodziną. Ja miałam okazję wziąć udział w wolontariacie, podczas którego skierowano mnie do kącika dla dzieci i ustanowiono kapitanem stolika z dekorowaniem papierowych czapeczek. Oprócz tego miałam niepowtarzalną okazję poznać miejscowych artystów, porozmawiać z nimi i obejrzeć ich prace.

 

 

Odwiedziłam także Nowy Jork, Filadelfię i Waszyngton DC. Podczas tygodniowej wycieczki, trzy dni spędziliśmy w Nowym Jorku, dzień w Filadelfii i dwa dni w Waszyngtonie.

 

 

 

Nowy Jork

Zwiedzanie Nowego Jorku zaczęliśmy od pieszej wycieczki po najbardziej rozpoznawalnych miejscach Manhattanu: Central Park, 5th Avenue, Harlem, Columbia University i Rockefeller Plaza. Tego samego zaliczyliśmy wizytę w Metropolitan Museum of Art i lekcję hip hopu (mój zasłużony tytuł Miss Gracji został obroniony) i obowiązkowe zdjęcia nocą na Times Square.

 

 

Wjazd na szczyt Empire State Building zdecydowanie był wart godziny stania w kolejce!

 

 

Przeszliśmy przez Wall Street aż do World Trade Center, po czym przeszliśmy nad East River przez Most Brookliński. Po dłuższym spacerze wsiedliśmy do autokaru i pojechaliśmy do SoHo na zakupy.

 

 

Odwiedziliśmy oczywiście Statuę Wolności na jej wyspie.

 

 

Po lunchu na Grand Central Station poznaliśmy od środka główną siedzibę Narodów Zjednoczonych. Część nowojorską zakończyliśmy show „ Upiór w Operze” na Broadwayu.

 

 

Filadelfia

W Filadelfii- mieście amerykańskiej niepodległości, większość miejsc jest mocno związanych z historią- Liberty Bell, Independence Hall, Constitution Center i dom Benjamina Franklina. Poza tym Filadelfia jest miastem artystów, a każdy budynek ozdobiony jest muralem albo rzeźbą.

 

 

 

Waszyngton

W Waszyngtonie zobaczyliśmy cztery memoriale- Lincolna, Jeffersona, Roosevelta i Martina Luthera Kinga, pomniki wojny koreańskiej i wietnamskiej i Mount Vernon- dom Georga Washingtona.

 

 

Drugiego dnia zobaczyliśmy Kapitol, Biały Dom i Bibliotekę Kongresu, a popołudnie spędziliśmy pomiędzy licznymi muzeami Smithsonian Museums.

 

Następnego dnia po powrocie z wycieczki była Wielkanoc- zdecydowanie mniej ważna i mniej obchodzona w tradycji amerykańskiej niż Boże Narodzenie. W mojej host rodzinie ograniczyliśmy się do malowania jajek, Egg Hunt i śniadania w gronie rodziny.

 

 

W ostatni weekend kwietnia pojechałyśmy razem z Amie i Rainą do Kennedy Space Center, jednego z wielu must-see na Florydzie, na końcowo roczny camp out z Girl Scouts. KSC jest prawie jak Disneyland dla mózgu- na każdym kroku można dowiedzieć się czegoś o kosmosie, podróżach w przestrzeń czy spotkać astronautę. Największą popularnością cieszą się symulator lotu w kosmos, podziwianie Atlantis- ostatniego wahadłowca, który zabrał ludzi w kosmos i jedzenie astronautów (zadziwiająco dobre). Noc spędziłyśmy pod namiotami, choć określenie sauna pewnie lepiej by pasowało. W końcu nadchodzi lato, więc temperatury wahają się pomiędzy 28 a 34 stopni Celsjusza.

 

 

 

 

 

 

Więcej relacji tej osoby: