Moja pierwsza rodzina była super…

Moja pierwsza rodzina była super…

 

Jestem aktualnie w mieście Ensenada w stanie Baja California w Meksyku. Jest to nie duże (jak na Meksyk) miasto położone przy zachodnim wybrzeżu. Centrum jest położone przy oceanie. Są tu również plaże. Komunikacja miejska praktycznie tutaj nie istnieje. Można się poruszać busami zwanymi „micro” lub „Uberem”, chodzenie nie jest bardzo bezpieczne z powodu nasilonych w ostatnich latach porwań młodzieży.

 

Ensenada jest miastem położonym blisko Stanów Zjednoczonych dlatego przekroczenie granicy nie jest trudne. Zatem warto mieć wizę Amerykańską. Ludzie w większości mówią w języku angielskim jednak nie wszyscy, czasami zdarzają się ludzie, którzy nie potrafią powiedzieć ani słowa po angielsku. Nie ma tutaj dużych różnic temperatur w ciągu roku, najcieplej to około 30 stopni, a najzimniej około 15 stopni. Jednak prawie nikt nie posiada ogrzewania w domu, jedynie małe piecyki gazowe dlatego czasami w zimie bywa chłodno.

 

 

Nawiązywanie znajomosci jest dosyć łatwe ponieważ Meksykanie są bardzo otwarci i przyjacielscy, dodatkowo fakt bycia wymieńcem powoduje, że wszczyscy chcą cię poznać. Dlatego ja już po pierwszym tygodniu w szkole miałem paru dobrych znajomych.

 

Moja pierwsza rodzina była super. Nie są co prawda z Meksyku ale mieszkają już tutaj ponad 20 lat. Z rodziną zawsze warto dzielić się swoimi zainteresowaniami, wtedy mogą ci pomóc w znalezieniu zajęć dodatkowych, które warto mieć w tym roku. Warto spróbować czegoś na co się nie ma czasu w Polsce. Ja dzieki swojej pierwszej rodzinie spróbowałem surfowania, byłem na kampingu, chodziłem po górach, widziałem farmę ostryg i pływałem z rekinami wielorybimi. Jednak nie wszystko jest za darmo warto też coś dać od siebie. Czasami pomóc nawet w małych rzeczach które mogą być bardzo istotne dla rodziny.

 

 

W tym roku udało mi się znaleźć zajęcia dodatkowe ze wspinania i z żeglowania. W Ensenadzie jest klub żeglarski który nie posiada zbyt wiele sprzętu ale trener jest młody i pomocny wiec nie jest trudno coś zorganizować żeby popływać. Miejsce w którym się wspinam jest małe i jedyne w Ensenadzie, jednak ludzie są mili instruktorzy pomocni i atmosfera jest bardzo przyjemna. Tak jak wcześniej wspomniałem próbowałem również surfowania, wiele osób posiada deski surfingowe w domach i są również zajęcia gdzie instruktor ma cały sprzęt który potrzeba. Ten sport jest tutaj bardzo popularny więc nie jest ciężko się wybrać.

 

Poza tymi aktywnościami spotykam się z nowymi znajomymi ze szkoły i z innymi „wymieńcami” w moim mieście.

 

 

Jak do tej pory mój rok w Meksyku przebiega świetnie i jestem tutaj bardzo szczęśliwy.

Więcej relacji tej osoby: