Mieliśmy okazję pojechać do szkoły w biednej okolicy Kurytyby i pobawić się z dziećmi oraz przygotować im obiad. Zgłosiłam się z paroma koleżankami do pomocy w przygotowaniu hot – dog’ów. Nie sądziłam, że to aż tyle pracy. Musieliśmy przygotować 130 hot – dog’ów, ale daliśmy radę. Warto było się naharować, by zobaczyć uśmiechy na twarzach dzieci! Później wszyscy graliśmy w różne gry, biegaliśmy, tańczyliśmy. Cały dzień był męczący, lecz bardzo przyjemny.
Jestem niesamowicie wdzięczna, że trafiłam do tak niesamowitego miasta! Mam wspaniałą host rodzinę (najlepszą jaką mogłam mieć!!!!!).
Dostałam niesamowitą szansę, że tutaj jestem.
Chcę bardzo podziękować moim drogim rodzicom oraz Rotary za to, że tutaj jestem.
Dziękuję!
A na koniec pare zdjęć z moimi przyjaciółmi tu!
