Ciąg dalszy wyprawy w nieznane…

Ciąg dalszy wyprawy w nieznane…

  W Japonii moje życie skupia się głównie na uczęszczaniu do szkoły. Wszystkie lekcje są po japońsku, więc świetnie się bawię. Po zajęciach wraz z przyjaciółmi idę na zajęcia klubowe.

   W Japonii każdy w szkole uczęszcza do klubu. Moja szkoła oferowała wiele możliwości i ja postanowiłam dołączyć do trzech klubów: せんかつけんきゅぶ (klub społeczny),やきゅぶ           (klub bejsbolu) i 茶道部 (klub japońskiej ceremonii herbacianej).

 

    W grudniu moja szkoła urządziła specjalny festiwal z okazji mojego przybycia. Podczas tego wydarzenia przedstawiałam półgodzinną prezentację po japońsku o Polsce oraz kilkakrotnie przewodniczyłam ceremonii parzenia herbaty. Przed rozpoczęciem festiwalu byłam poproszona o zareklamowanie go w miejscowej stacji radiowej. Udałam się tam wraz z trenerem klubu bejsbolowego, który był pomysłodawcą tego wydarzenia.

 

 

 Festiwal okazał się ogromnym sukcesem a ja świetnie się bawiłam.

 

 

    Poza szkołą często odwiedzam świątynie. Są one pięknymi przykładami architektury i kultury japońskiej.

      

Więcej relacji tej osoby: