Plaże Arbatax i Maria Navarrese…

Plaże Arbatax i Maria Navarrese…

Dzisiaj wyjechałam razem z moimi host parents i Lily na plażę Arbatax i Maria Navarrese o godzinie ok.10:00.Droga trwała ok.1h i była bardzo niebezpieczna i kręta. Gdy dotarliśmy na miejsce spotkaliśmy znajomych naszych rodziców i zwiedzaliśmy z nimi plażę.Początkowo wypiliśmy sobie kawę. Potem zwiedzaliśmy okolicę. Było pięknie, a pogoda nam dopisywała.Cudowny widok na panoramę Morza Śródziemnego i skały.

 

Razem z Lily zeszłyśmy nad wodę i znalazłyśmy jeżowca. Nigdy nie widziałam na żywo tego zwierzęcia. Był słodki !

 

Po pewnym czasie pojechaliśmy wszyscy razem na obiad do hotelu.Zamówiliśmy wszyscy pełen talerz morskich ryb. Nigdy w życiu nie jadłam tylu rodzajów ryb na raz!  Było smacznie i zdrowo.

Na deser wypiliśmy sorbet cytrynowy.Po obiedzie pojechaliśmy na drugą plażę-Arbatax. Zwiedzaliśmy niebieskie źródła i nuragi. Było jak w bajce!

 

Później odwiedziliśmy mamę Salwatora. W tym miejscu znajdował się park, w którym rosły jedne z najstarszych drzew oliwnych na świecie.W miejscowości Santu Baltolu koło Luras nad brzegiem jeziora Liscia rośnie gaj dwutysiącletnich oliwek, z których najstarsza to S’Ozzastru.To było niesamowite przeżycie stać koło tak starego drzewa.

 

Po wszystkim poszliśmy na pyszne lody i wróciliśmy z powrotem do Nuoro.Ten czas był pełen wrażeń i nowych przeżyć.

Więcej relacji tej osoby: